Powrót na rower
Cały czas po sparingach na których uszkodziłem kręgosłup staram się wrócić do jazdy na rowerze to moja miłość od 32 lat a niestety tu odczuwam uszkodzenia najbardziej. Dzisiejszy trening to prawdziwa frajda mimo że ostatni raz siedziałem na rowerze półtora tygodnia temu nie odczuwałem w ogóle zmęczenia a naprawdę mocno wiało a Ja musiałem się powstrzymywać w jeździe żeby nie wejść na zbyt wysokie tętno Zobaczymy co będzie kiedy wrócę do cięższych treningów jak na razie ketoza niesamowita od kilku miesięcy nie mogę usiedzieć na tyłku :) Trenuję ciężko sześć dni w tygodniu nie raz dwa razy dziennie a mimo to wstaję rano bez bólu mięśni gotowy na następny trening. To jest piękne Dzisiaj od rana jak zawsze zawsze przed treningiem wytrzymałościowym 20 min trening mobilności robię tak Wtorek, Czwartek i Sobota ale o moim planie treningowym napiszę w innym poście