TRENINGI

Bieganie widzę że idzie coraz lepiej chociaż nie jestem tego fanem ale ponieważ chcę być ogólnie sprawny więc też to robię.
Dzisiaj robiłem trening 3 h po jedzeniu i doszedłem do wniosku że jak dla mnie dużo lepiej jest na czczo
Mój plan na najbliższe  cztery tygodnie wygląda tak
Poniedziałek
rano kalistenika górna część ciała około 90 min
poobiedzie sala i K1

Wtorek
bieganie lub rower około 2 h

Środa
rano kalistenika nogi
poobiedzie sala i K1
wieczorem  salsa la kubana

Czwartek
rower lub bieganie około 2h

Piątek
rano kalistenika górne partie ciała
poobiedzie sala K1
wieczorem kizomba

Sobota
rower lub bieganie około 2 h

Niedziela
wolne lub basen


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Keto chleb mój ulubiony

Keto CHLEB

Keto pierogi z kapusta i grzybami